Budzisz się widzisz ciemność, próbujesz się poruszyć, czujesz, że jesteś zamknięty w czymś małym. Szukasz po kieszeniach czy masz zapalniczkę i ogarnia cię ogromny strach. Uświadamiasz sobie,że jesteś w trumnie. Uderzasz pięściami w boki, krzyczysz,ale nikt cię nie usłyszy.
Próbujesz się odwrócić aby plecami podnieść wieko, lecz twoje trudy idą na marne. Czujesz, że masz coraz mniej powietrza lecz dalej bijesz w deski. Robisz coraz mniejsze oddechy. Drapiesz w ściany tak mocno, że zdzierasz paznokcie do krwi.Czujesz ogromny ból w dłoniach, wiesz , że krwawią,ale za wszelką cenę chcesz się uwolnić. Mało tlenu, nikt cię nie słyszy, już nawet nie możesz nic powiedzieć, ani się ruszyć. UMIERASZ.
W końcu przyszła nagroda dla ciebie ŚMIERĆ, która uwolniła cię od tego wszystkiego.

Czym jest Śmierć

Postać, którą za chwilę poznacie, nie nazywa się Śmierć tylko dlatego, że to przerażające imię pasuje do mocno podmalowanych oczu i czarnych dżinsów. Ona naprawdę jest Śmiercią, kosiarzem, kimś, kto zabiera nas, gdy nasz czas dobiega końca. Okazuje się, że płaszcz, kosa i szkielet to tylko "nasza wyobraźnia". W postaci samej Śmierci nie ma niczego ponurego?

Śmierć jest bardzo powszechnym tematem. Słyszymy na co dzień z telewizji o wojnach, zabójstwach, wypadkach śmiertelnych. Zawsze wtedy myślimy, że zdarza się to innym nigdy nam. Bliższe doświadczenie śmierci towarzyszy nam, kiedy umiera ukochana osoba. 
Nawet, kiedy osoba umierająca czuje własną śmierć, nie chcemy z nią o śmierci porozmawiać. Umierający człowiek niczego innego nie pragnie jak tej rozmowy, on wie doskonale, że trzeba będzie wkrótce opuścić ten świat, a nie ma nawet, z kim o tym porozmawiać.
Osoba umierająca bardzo się boi. Temat śmierci zawsze był bardzo obiektywny i dotyczył innych, a teraz trzeba samemu zmierzyć się ze śmiercią. Co dalej, co będzie jak umrę? Pójdę do nieba czy piekła? Chyba do piekła, bo byłem takim grzesznikiem, albo do czyśćca, bo w końcu nikogo nie zabiłem… Rożne myśli przed śmiercią przychodzą człowiekowi do głowy. Pragnie on rozmowy, być może porady, ale nikt nie chce spełnić tej ostatniej woli umierającego.
Strach przed śmiercią jest wrodzony wszystkim organizmom. Zwierzę odczuwa zazwyczaj zbliżającą się śmierć, chociaż znane są też przypadki, gdy wierny pies wyczuł śmierć swojego pana. Jednak tak naprawdę strach mogą odczuwać tylko ludzie, gdyż mają przywilej wiedzy o śmierci. Jednak sposób okazywania żalu - publiczne ujawnianie emocji lub ich powstrzymywanie, by później przeżyć je prywatnie - jest kształtowany przez kulturę, podobnie zresztą jak to, jacy konkretnie ludzie mieszczą się w kategorii ukochanych osób, które należy opłakiwać.

Śmierć "personifikacja" – nadanie biologicznemu zjawisku śmierci cech ludzkich, nierzadko również nadaniu cech ludzkich i ludzkich motywów postępowania zjawie. Śmierć jako pojęcie abstrakcyjne była personifikowana przez twórców wielu epok.
Najpopularniejsze, a mające swe źródło w średniowieczu, wyobrażenia śmierci:
  • zakapturzona postać kobieca (słowo śmierć w języku polskim jest rzeczownikiem rodzaju żeńskiego) lub męska (m.in. w kulturze anglosaskiej)
  • kostucha – ludowe, jako kościotrupa z kosą, czasem w kapturze. Jednak nie zawsze występuje pod postacią szkieletu, czasem kaptur całkowicie skrywa widok twarzy w cieniu i i nie widać innych części ciała, więc może występować jako duch (mimo tego, że widać płaszcz, kaptur oraz kosę).
W starożytnej Grecji miała postać przystojnego Tanatosa. W wyobrażeniach ludowych często jako personifikacja śmierci pojawiał się Charon. Wyobrażenie śmierci jako mężczyzny ma źródło w języku – po grecku śmierć (Θάνατος, Thanatos) jest rodzaju męskiego.
Wśród Słowian śmierć symbolizowała Marzanna, której wyobrażenie w postaci najczęściej słomianej kukły, palono lub topiono w okresie Jarego Święta.
W średniowieczu przedstawiana była jako gnijący trup, mumia lub suchy szkielet. Przeważnie była kobietą, ale w Niemczech występowały męskie personifikacje śmierci (po niemiecku der Tod – śmierć jest rodzaju męskiego).
Śmierć występowała w toposach takich jak Zaraza-Dżuma, Legenda o trzech żywych i trzech umarłych i Triumf śmierci, Taniec śmierci. W literaturze częsty był motyw rozmowy ze śmiercią, obecny w utworze Rozmowa Mistrza Polikarpa ze śmiercią.
W epoce renesansu przedstawiano śmierć jako Mojry lub przynajmniej najstarszą z nich, Atropos.
W Baroku powrócono do przedstawień makabrycznych, opartych na wzorcach średniowiecznych.
W epoce Młodej Polski powstawały liczne przedstawienia makabryczne, jak na obrazach Jamesa Ensora (np. A fight over a smoked herringSpór szkieletów o śledzia), czy portrety ze śmiercią a także wiele innych obrazów Arnolda Böcklina. Oryginalną personifikację śmierci stworzył Jacek Malczewski na obrazach z cyklu Thanatos i Śmierć.
Śmierć stała się też celem żartów, np słynnej grupy Monty Python lub Terry'ego Pratchetta.
  • narodziła się wraz z odgryzieniem przez Adama kawałka zakazanego owocu w raju,
  • wykonuje zadanie otrzymane od Boga i niczym nie można jej przekupić,
  • ma niewyobrażalną władzę, pod którą uginają się najwięksi,
  • wie, że dosięgnie ostatecznie każdego człowieka,
  • podczas Sądu Ostatecznego będzie prowadziła grzeszników do piekła, po czym zniknie.
  • jest tylko siłą roboczą bo decyzje o śmierci podejmuje Bóg
  • jest postacią odrażającą a mimo to niektórzy chcą, a wręcz pragną się z nią spotkać

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz